Kryzys
16 listopada, 2011
Głos w słuchawce był z jednej strony uprzejmy, z drugiej jednak, trochę jakby nieprzyjemny.
– Pan mi jest winien pieniądze – powiedział głos.
– Ach, kanonik Vaubain, jakże się cieszę – skłamał Myszkin. I dodał:
– Pamiętam, naturalnie, że pamiętam.
Kanonik Vaubain przypomniał Myszkinowi coś, o czym Myszkin co prawda wiedział, ale o czym jednocześnie wcale nie chciał pamiętać. W zaistniałej sytuacji najgłupsze było jednak to, że kanonik świetnie wiedział, że Myszkin nie chce pamiętać, a Myszkin wiedział, że kanonik wie.
Dalsza rozmowa nie potoczyła się wartko. I nie dotyczyła wynalazku Plauta.
Instytut Amnezji Narodowej
6 listopada, 2011
Szymon G. urodził się przed 102 laty we Włocławku, dzieciństwo spędził w Warszawie. Wcześnie dostrzeżono jego (jak później wielokrotnie pisali zachwyceni krytycy) niewątpliwy geniusz. Prawdopodobnie nie przesadzali, bo jakże inaczej wytłumaczyć sobie fakt, że jeden z najwybitniejszych ówczesnych pedagogów muzycznych, usłyszawszy grę ośmioletniego malca, w uznaniu dla niebywałego talentu, decyduje się podjąć wyzwanie rezygnując przy tym z honorarium. Dalszy rozwój wypadków potwierdził mądrość i dalekowzroczność tej decyzji. Zanim G. skończy 16 lat otrzyma stanowisko koncertmistrza Drezdeńskiej Filharmonii, aby, w przededniu swych 20 urodzin, na osobistą prośbę Carla Furtwänglera, objąć tę samą funkcję w najsłynniejszej podówczas europejskiej orkiestrze. Oszałamiającą karierę, której istotnym elementem była przyjaźń z Paulem Hindemithem (G. był, obok Feuermanna jednym z członków legendarnego tria Hindemitha) przerywa dojście do władzy narodowych socjalistów; nie pomagają protesty, ani osobista interwencja zrozpaczonego Furtwänglera, zakaz występów jest nieodwołalny. Emigracja nie wygląda początkowo zbyt różowo, Brytyjczycy internują go na Isle of Man, działalność koncertową będzie mógł podjąć dopiero po roku. Rozpoczyna się niekończąca seria sukcesów koncertowych, których ukoronowaniem jest triumfalna owacja po występie w nowojorskim Carnegie Hall w 1938 roku. Amerykańscy krytycy nazywają go wówczas Rubinsztajnem skrzypiec, porównanie – biorąc pod uwagę zadziwiającą zbieżność losów obu muzyków – nie pozbawione sensu. Wybuch II Wojny Swiatowej nie przerywa błyskotliwej kariery, przerywa ją dopiero niefortunna decyzja wyruszenia w azajatyckie tournee w momencie przystąpienia Japonii do działań wojennych. Szymon G. zostaje przez Japończyków internowany na 3 lata na Jawie, w 1946 roku widzimy go znów święcącego triumfy w australijskich salach koncertowych. Nieustająca działalność koncertowa, praktycznie wszędzie na świecie, będzie trwała do 1955 roku. W 1953 przyjmuje obywatelstwo amerykańskie, wzbrania się jednak – wskazując na swe związki emocjonalne z krajem pochodzenia – na zmianę swego imienia z polskiego Szymon na łatwiejsze do wymówienia Simon. Szymonem pozostanie do śmierci. W 1955 roku zakłada w Amsterdamie przesłynną Nederlands Kamerorkest, ze stworzonym przez siebie, znanym z mistrzowskich interpretacji dzieł Bacha i Mozarta zespołem przemierza w ciągu następnych 22 lat, jako solista i dyrygent, nieomal cały świat. Dyryguje (między innymi) takimi zespołami symfonicznymi jak London Symphony Orchestra, BBC Symphony Orchestra, Cleveland Orchestra, Chicago Symphony Orchestra i Boston Symphony Orchestra. Jednocześnie zdobywa opinię jednego z najbardziej cenionych na świecie (obok Menuhina i Ojstracha) pedagogów skrzypiec. Prowadzi kursy mistrzowskie w nowojorskiej Juilliard School of Music, w New Haven Yale University, Philadelphia Curtis Institute, New York Manhattan School of Music i Aspen Music School. W 1977 przejmuje prowadzenie Manchester Camerata, ostatnie lata życia spędza głównie w Londynie, w 1990 roku decyduje się na opuszczenie Europy i wyjazd do Japonii. Wiąże się z pianistką Miyoko Yamane, zamieszkuje w maleńkiej miejscowości w Toyama, nieopodal Tokio i poświęca cały swój czas i energię tworzeniu Nowej Tokijskiej Orkiestry Symfonicznej. Umiera tamże w 1993. Obszerne, pełne podziwu szacunku, miłości i odania nekrologi oraz artykuły okolicznościowe zapełniają szpalty gazet w cywilizowanej części świata. W cywilizowanej.
Zarówno jako światowej sławy dyrygent, jak i wirtuoz skrzypiec pozostawił po sobie bogatą i trudną do objęcia spuściznę nagraniową. Jest łatwy do znalezienia w leksykonach i encyklopediach. Prawie wszędzie, bo u nas raczej nie. Proszę nie szukać go w polskim wydaniu wikipedii. W Wielkiej Encyklopedii PWN go nie ma. W Wielkiej Encyklopedii Muzycznej, w której w zasadzie jest każdy włącznie z portierem konserwatorium warszawskiego, jest króciutka notka (część biograficzna, tom III, E-F-G, str. 364). Krótsza o wiele, niż poświęcona np. gitarzyście elektrycznemu znanemu na wybrzeżu w latach 60-ych.
Niesprawiedliwym byłoby jednak twierdzić, że potomni o nim zapomnieli, bądź że zupełnie go nie docenili. Szymon G. posiada pomnik. W Bostonie. I ulicę swego imienia. Na przedmieściach Groningen.
Owłosienie łonowe pawianów
3 listopada, 2011
Kropotkin, wiedziony przemożną chęcią napisania bardzo krótkiego, apolitycznego tekstu, którego treść nie pozostawałaby w żadnym, ale to w żadnym związku z wieńczącym ją tytułem, postanowił ulec pokusie.